Brzmi to jak coś ze Starego Hollywood: tabloid z supermarketu łapie soczystą plotkę o celebrycie i zakopuje ją, aby celebrytka była im winna przysługę.
Ale złap i zabij, przynajmniej w National Enquirer, działo się jeszcze pięć lat temu.
Plan trafił na pierwsze strony gazet na kilka dni przed wyborami prezydenckimi w 2016 r., kiedy Wall Street Journal ujawnił, że firma macierzysta National Enquirer, AMI, zapłacił byłej rozkładówce Playboya Karen McDougal 150 000 $ aby utrzymać jej rzekomy dawny romans z Donaldem Trumpem w tajemnicy podczas jego kampanii.
Wypłata 30 000 dolarów została również dokonana na rzecz odźwiernego Trump Tower, który twierdził, że potentat na rynku nieruchomości rzekomo spłodził nieślubne dziecko, twierdzą prokuratorzy.
Trump nie przyznał się we wtorek do 34 zarzutów fałszowania dokumentacji biznesowej w związku z takimi programami (w tym płatności jego prawnika Michaela Cohena w 2018 r. w wysokości 130 000 USD za milczenie gwiazdy porno Stormy Daniels).
Prokuratorzy z Manhattanu twierdzą, że Trump zorganizował strategię „złap i zabij” z Cohenem i Davidem Peckerem, byłym dyrektorem generalnym A360 Media, wcześniej znanej jako American Media Inc. (AMI).
Ale praktyka kupowania i zakopywania historii jako przysługi od dawna jest techniką tabloidów, powiedzieli The Post byli pracownicy National Enquirer.
„Stałą praktyką było docieranie do celebryty i mówienie im, że znasz szczegóły jego niewierności lub innego słabego punktu w jego życiu i karierze – i mówienie, że powstrzymasz tę historię, jeśli udzieli wywiadu” – wędruje były National Enquirer — powiedział redaktor Tony Brenna.
Brenna porównała metodę tłumienia historii do „handlu wymiennego i handlu”.
– To nie zawsze działało – powiedział. „Czasami to, co miałeś [on stars] było lepsze niż to, co mogli zwrócić. Powszechną praktyką było również nakłanianie jednej celebrytki do wyrzucenia innej”.
Były wydawca The Enquirer, Gene Pope Jr., który zmarł w 1988 roku, regularnie stosował tę taktykę wobec komika Boba Hope’a – „okropnego kobieciarza”, który współpracował przy legalnych profilach w zamian za to, że tabloid nie ujawniał jego rzekomych igraszek, powiedziała Brenna.
Pecker, długoletni przyjaciel Trumpa, który przejął Enquirer w 1999 roku, był zdeterminowany, by stać się maklerem władzy, powiedział Brenna i przeniósł „złap i zabij” na inny poziom.
Inny były pracownik National Enquirer powtórzył opis Brenny dotyczący podbrzusza przemysłu tabloidów, potwierdzając, że pod przywództwem Pecka bardzo poszukiwano „złów i zabij”.
„Uwielbiali je robić” – powiedział The Post były reporter Enquirer. „Ale czasami celebryci nie chcą grać w piłkę”.
Były reporter powiedział, że chwytając celebrytę w potencjalnie zawstydzającym miejscu, Enquirer, jak na ironię, miał nadzieję zyskać więcej „wiarygodności” i legitymacji.
Tymczasem Trump nie jest jedynym A-listerem, który pośredniczył w umowach z AMI, aby ukryć historie, które mogłyby wykoleić ich kariery. Oto wewnętrzne spojrzenie na niektóre z największych „złap i zabij” AMI:
Harveya Weinsteina
Zhańbiony hollywoodzki producent był skazany za gwałt w lutym 2020 r po tym, jak prokuratorzy zarzucili, że żerował na kobietach, które chciały zrobić karierę. Spektakularny upadek Weinsteina wywołał ruch #MeToo, a później został skazany na 23 lata więzienia. Sędzia z Los Angeles skazał go także na kolejne 16 lat więzienia za gwałt na włoskiej modelce w 2013 roku.
„Weinstein był kimś, kogo często łapali i zabijali” – powiedziała Brenna The Post of The Enquirer. „Mieli dużo na temat molestowania seksualnego i gwałtów na celebrytach przez Weinsteina. Kiedy poszli do Weinsteina, od razu zobaczył w nich miejsce do wykorzystania i przekazał im negatywne informacje o innych ludziach”.
Weinstein zachował okay „czerwonej flagi” listy jego oskarżycieliw tym aktorki Rose McGowan i Annabella Sciorra, w stosunku do których chciał zostać zbadany, jak wcześniej informował Page Six.
Wysłał e-mail do ówczesnego dyrektora ds. Treści AMI, Dylana Howarda, aby obalić zarzuty McGowana dotyczące gwałtu.
„Omówmy kolejne kroki w każdym z nich”, Howard podobno odpowiedział.
Przedstawiciel Weinsteina odmówił komentarza w czwartek.
„Nie będę mógł dzisiaj z nim rozmawiać” – powiedział publicysta Weinsteina, Juda Englemeyer, The Post. „Ale polityka [publications] całkowicie się zmieniły. Odkąd go opublikowano, świat stał się inny”.
Arnolda Schwarzeneggera
W 2001 roku National Enquirer opublikował ekskluzywne raporty, w których twierdził, że były kulturysta i gwiazda filmowa miał siedmioletni romans z byłą aktorką dziecięcą Gigi Goyettektóry wcześniej pojawił się w „Domku na prerii”.
Goyette twierdził, że gwiazda „Terminatora” uprawiała z nią seks w hotelu, w którym przebywał również z ówczesną żoną Marią Shriver, która później złożyła pozew o rozwód w 2011 roku, donosił Enquirer.
Jak widać, mogło być gorzej.
W sierpniu 2003 roku — zaledwie dwa dni po tym, jak Schwarzenegger ogłosił swoją ostatecznie zwycięską kandydaturę na gubernatora Kalifornii — firma medialna obiecała zapłacić Goyette’owi 20 000 dolarów za podpisanie umowy o zachowaniu poufności w sprawie domniemanego romansu, ponieważ ujawnił Los Angeles Times.
W ramach umowy Goyette podobno nie może ujawniać swoich „interakcji” ze Schwarzeneggerem nikomu spoza AMI.
AMI chroniła interesy polityczne Schwarzeneggera, powiedział anonimowy pracownik Los Angeles Times. Według raportu firma jednocześnie finalizowała umowę, aby uczynić go redaktorem naczelnym magazynów Flex i Muscle & Fitness.
Ówczesny dyrektor ds. Komunikacji Schwarzeneggera podobno zaprzeczył jakiemukolwiek powiązaniu między umową AMI a umową z Goyette.
Aktorka filmowa i telewizyjna podpisała umowę, wierząc, że był to pierwszy krok do lukratywnego kontraktu książkowego z AMI, który nigdy nie wyszedł na jaw.
„Nie zapłacono mi za milczenie” – powiedziała. „Kupili prawa do mojej umowy na książkę, a potem nigdy jej nie opublikowali”.
Goyette, obecnie 63-letnia, po raz pierwszy spotkała Schwarzeneggera w Gold’s Gym w Venice w Kalifornii, gdy miała 17 lat. Odmówiła podania dodatkowych szczegółów na temat ich rzekomego romansu, powołując się na umowę o zachowaniu poufności, która obowiązuje „na zawsze”, powiedziała The Post.
Twierdzi, że to zdanie zostało dodane do dwustronicowego dokumentu po tym, jak go podpisała.
„Nigdy nie podpisałbym niczego, co jest na zawsze”, powiedział Goyette.
Jeśli chodzi o rejestrację Schwarzeneggera przez AMI jako redaktora, to też nigdy się nie wydarzyło. Umowa o wartości 8 milionów dolarów została podpisana w listopadzie 2003 roku, zaledwie dwa dni przed objęciem przez niego urzędu, ale została odrzucona po tym, jak została opublikowana w serwisach informacyjnych.
Matta LeBlanca
Gwiazda „Przyjaciół” zwierzyła się Enquirerowi w 2005 roku ze swoich pijackich wyczynów ze striptizerką w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie — ale wyłącznie po to, by więcej tandetnych szczegółów nie trafiło do kiosków.
Po otrzymaniu doniesień o tym, że LeBlanc brał narkotyki i spotykał się z kobietą inną niż jego żona, Enquirer wynegocjował warunki z zespołem LeBlanc, aby aktor przedstawił relację z pierwszej osoby, nie przyznając się wprost do niewierności, powiedział były pracownik The Post.
W historii „dzikiej nocy ze striptizerką” LeBlanc widać, jak aktor był bliski zdrady Melissy McKnight, wówczas jego żony, z którą był od dwóch lat. (Rozwiedli się rok później).
„Striptizerka była nade mną” — LeBlanc powiedział publikacji. „Zachowałem się jak głupiec, pozwalając się sprowadzić na manowce i postawić w tak okropnej sytuacji i wstydzę się”.
Ale historia Enquirera bagatelizowała, jak gorący i ciężki był z niezidentyfikowanym egzotycznym tancerzem, były reporter Enquirer powiedział The Post.
„To nie było właściwe zabójstwo”, według reportera, który potwierdził, że historia została rozwodniona. “[The stripper, who claimed to have had sex with LeBlanc] przeszła test na wykrywaczu kłamstw… i zdała”.
W czwartek nie udało się uzyskać komentarza 55-letniego publicysty LeBlanc.
Billa Cosby’ego
W 2018 roku modelka Beth Ferrier powiedział Every day Beast National Enquirer ukrył historię o jej oskarżeniach o napaść seksualną na Billa Cosby’ego w zamian za ekskluzywny wywiad z komikiem w marcu 2005 roku.
Władze w tamtym czasie postanowiły nie oskarżać Cosby’ego, obecnie 85-letniego, o rzekome odurzenie narkotykami i napaść seksualną na inną kobietę, Andreę Constand, rok wcześniej. (Później został uznany za winnego w 2018 roku i otrzymał od trzech do 10 lat więzienia, ale wyroki te zostały ostatecznie uchylone w 2021 roku).
W międzyczasie AMI podobno obiecała Ferrierowi 7500 dolarów na jej własny rachunek, chociaż nigdy nie widziała ani grosza. Podobno przeszła również test na wykrywaczu kłamstw, ale Enquirer nigdy nie prowadził tej historii
„Nie byłem zaskoczony”, powiedział Ferrier, wówczas 58-letni, Every day Beast, gdy dowiedział się o zeznaniu Cosby’ego, które ujawniło pakt. „To było jak:„ Och. Ah-hah. Rozumiem.'”
Tigera Woodsa
AMI zawarło umowę z jednym z najsłynniejszych sportowców na świecie, aby pojawił się na okładce swojego magazynu Men’s Fitness w sierpniu 2007 roku.
„David Pecker wiedział o niewierności Tigera Woodsa dawno temu” — powiedział w 2009 roku były redaktor naczelny Men’s Fitness, Neal Boulton, The Post.[Pecker] wymieniłem ciszę na okładkę Men’s Fitness”.
W zamian za zarabiającą pieniądze twarz Woodsa, National Enquirer uchylił historię i zdjęcia rzekomo pokazujące go z kobietą, która nie była jego ówczesną żoną, Elin Nordegren. (Para rozwiodła się później w 2009 roku po wiadomościach o skandalu związanym z oszustwami Woodsa).
Wydanie z sierpnia 2007 — zatytułowane „Tygrys!” — sprzedano o ponad 30% więcej niż średnia edycja Men’s Fitness w tym roku.
Rzeczniczka AMI Samantha Trenk powiedział Wall Street Journal partnerstwo zostało faktycznie zaproponowane przez Woodsa, z którym wywiad na okładkę przeprowadził Roy S. Johnson, były redaktor Sports Illustrated pracujący jako wolny strzelec.
– Obóz Tygrysa zbliżył się do nas – powiedział Trenk.
AMI odrzuciło jakąkolwiek umowę dotyczącą zatajenia zdjęć Woodsa, którego agent, Mark Steinberg, odmówił komentarza w sprawie oskarżeń o niewierność. Pecker, który był wówczas dyrektorem naczelnym AMI, również odmówił odpowiedzi, donosi Wall Street Journal w 2009.